niedziela, 8 kwietnia 2012

Między strychem a sutenorą malowaliśmy z przyjaciółmi pisanki. Takie są zajawki efektów tego działania.

1 komentarz:

  1. Kurcze fajne, ja w tym roku totalnie w niemocy pisankowej. Zero talentu, zero pomysłów.

    OdpowiedzUsuń